Celiakia – nietolerancja białka zawartego m.in. w pszenicy – dotyka nie tylko małe dzieci. Chorują na nią też dorośli! I czasem nic o tym nie wiedzą! Choroba trzewna, czyli celiakia, na ogół ujawnia się w dzieciństwie. Ale może tez pojawić się dopiero w dorosłym życiu – zwykle między 35. a 55. rokiem życia, niekiedy później. Dwa razy częściej dokucza kobietom niż mężczyznom. Potrafi rozwijać się bezobjawowo i wtedy dowiadujemy się o niej przypadkiem albo wcale nie jesteśmy świadomi, że ją mamy.
Badania dowodzą, że 30 proc. dorosłych, u których stwierdza się celiakię, w pierwszych latach życia przeszło jej łagodną postać, ale choroba nie została wtedy rozpoznana.
Gluten staje się wrogiem
Istotą celiakii jest nadwrażliwość organizmu na gluten, czyli białko zawarte w ziarnach pszenicy, owsa, żyta i jęczmienia, a właściwie na jedną z jego frakcji – gliadynę.
Nadwrażliwość na gluten może wystąpić w trzech odrębnych stanach chorobowych:
-jako celiakia,choroba trzewna (wyłącza gluten z pozywienia na całe życie;wrodzony zespół złego wchłaniania)
-jako nietolerancja (przejściowe kłopoty z trawieniem i przyswajaniem glutenu;można podawać w małych ilościach)
-jako alergia (uczulenie;raczej unikać glutenu,gdyż może powodować wstrząs anafilaktyczny,wysypki,biegunki,wymioty,etc.,co moze doprowadzić do wtórnego zespołu złego wchłaniania).
Nie wiadomo, dlaczego jedne osoby mają tę nadwrażliwość, a inne nie. Wiele przemawia za tym, że za rozwój choroby odpowiadają predyspozycje genetyczne.Zdaniem naukowców u niektórych osób gluten wywołuje swego rodzaju reakcję alergiczną (inną niż zwykła alergia pokarmowa), która prowadzi do stanu zapalnego jelita i zniszczenia śluzówki.
Uczeni zwrócili uwagę, że na celiakię częściej zapadają osoby cierpiące na jedną z tzw. chorób autoagresywnych (np. reumatoidalne zapalenie stawów, cukrzycę typu I, zapalenie tarczycy, toczeń rumieniowaty) i obciążone genetycznie tymi chorobami.
Celiakia u dzieci
W przypadku maluchów łatwiej ustalić związek między dolegliwościami a spożywaniem produktów z glutenem, ponieważ wprowadza się je do diety stopniowo. Ponadto dzieci z celiakią zwykle mają typowe objawy choroby: biegunki, wymioty, wzdęcia, charakterystyczną postawę – powiększony brzuch, opuszczone pośladki i ramiona, są rozdrażnione i blade. Wolniej rosną i za mało ważą. Po odstawieniu produktów z glutenem dzieci szybciej niż dorośli dochodzą do zdrowia i zaczynają się prawidłowo rozwijać.
Jak gluten niszczy jelita
Na skutek działania glutenu dochodzi do uszkodzenia błony jelita cienkiego i stopniowego zaniku tzw. kosmków jelitowych („frędzelki” gęsto pokrywające ścianę jelita). Ponieważ za pośrednictwem kosmków do organizmu przenikają substancje zawarte w pożywieniu, uszkodzenie ich stopniowo prowadzi do zaburzenia wchłaniania. Stąd prosta droga do niedożywienia.
Według innej teorii czynnikiem wyzwalającym chorobę trzewną może być zmniejszenie odporności po przebytej infekcji, operacji czy silnym stresie.
Reagują nie tylko jelita
Choroba u każdego może przebiegać inaczej. U dorosłych zazwyczaj rozwija się skrycie. Czasem daje o sobie znać zaburzonym rytmem wypróżniania, jednak biegunki, wzdęcia czy bóle brzucha pojawiają się sporadycznie i same ustępują. Innym razem nie ma dolegliwości gastrycznych, zamiast tego organizm wysyła nietypowe sygnały.
Mogą płynąć z układu krwiotwórczego (skłonność do krwawień, bladość skóry, anemia), kostnego (bóle kości i stawów, częste złamania), mięśniowego (zanik mięśni, kurcze), nerwowego (mrowienie w stopach lub nogach, zapalenie nerwów, padaczka).
Bywają też objawy skórne (zapalenie, obrzęki, wybroczyny), zaburzenia endokrynologiczne (nieregularność lub brak miesiączek, impotencja).
Wszystko to może być skutkiem związanego z celiakią zaburzenia wchłaniania i w konsekwencji niedoboru np. żelaza, kwasu foliowego, witamin A, D, K oraz z grupy B, wapnia.
Czasem jedyny symptom choroby to osłabienie, drażliwość, niekiedy tylko ból dziąseł, owrzodzenie jamy ustnej czy łamanie w kościach. Innym razem – niewydolność trzustki, zapalenie kłębuszków nerkowych.
Dlatego rozpoznanie celiakii jest trudne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz